L'Eglise Aristotelicienne Romaine The Roman and Aristotelic Church Index du Forum L'Eglise Aristotelicienne Romaine The Roman and Aristotelic Church
Forum RP de l'Eglise Aristotelicienne du jeu en ligne RR
Forum RP for the Aristotelic Church of the RK online game
 
Lien fonctionnel : Le DogmeLien fonctionnel : Le Droit Canon
 FAQFAQ   RechercherRechercher   Liste des MembresListe des Membres   Groupes d'utilisateursGroupes d'utilisateurs   S'enregistrerS'enregistrer 
 ProfilProfil   Se connecter pour vérifier ses messages privésSe connecter pour vérifier ses messages privés   ConnexionConnexion 

[POL] Księga Hagiografii - Apostołowie

 
Poster un nouveau sujet   Répondre au sujet    L'Eglise Aristotelicienne Romaine The Roman and Aristotelic Church Index du Forum -> La Bibliothèque Romaine - The Roman Library - Die Römische Bibliothek - La Biblioteca Romana -> Le Dogme - The Dogma
Voir le sujet précédent :: Voir le sujet suivant  
Auteur Message
Kalixtus
Cardinal
Cardinal


Inscrit le: 24 Fév 2013
Messages: 12965
Localisation: Roma, Palazzo Doria-Pamphilj

MessagePosté le: Lun Sep 18, 2023 10:08 pm    Sujet du message: [POL] Księga Hagiografii - Apostołowie Répondre en citant

Citation:




    Księga Hagiografii

      Księga 1 - Hagiografie

        Apostołowie


      • Tytus - Pierwszy Papież
      • Kyrene
      • Calandra i (Mit Zakonu Świętego Róży)
      • Samoth
      • Adonia
      • Uriana
      • Ofelia
      • Helen
      • Thanos
      • Paulos
      • Nikolos


_________________


Dernière édition par Kalixtus le Lun Sep 18, 2023 10:12 pm; édité 1 fois
Revenir en haut de page
Voir le profil de l'utilisateur Envoyer un message privé
Kalixtus
Cardinal
Cardinal


Inscrit le: 24 Fév 2013
Messages: 12965
Localisation: Roma, Palazzo Doria-Pamphilj

MessagePosté le: Lun Sep 18, 2023 10:12 pm    Sujet du message: Répondre en citant

Citation:

    Hagiografia apostoła Tytusa, pierwszego z apostołów, Ojca Kościoła.


    Życie Tytusa Wielkiego, przystojnego, inteligentnego.

    Tytus urodził się w Galilei, w pobliżu Jeziora Tyberiadzkiego, dziesięć lat przed narodzeniem Christosa. Szczęśliwe dzieciństwo spędził w rodzinie rybaków. Jego ojciec utrzymywał rodzinę, Tytus zaś dorastał w spokoju, nie cierpiąc niedostatku, lecz i nie znając bogactwa. Nie pozwolono mu głodować, co pozwoliło mu osiągnąć, podobnie do ojca, wysoki wzrost. Powiadano, że cień jego jest niczym cień skały, w którym w upalny dzień szuka się schronienia. Był jednakowoż bardzo inteligentny, z ryb jedzenia. Kiedy był już dorosły, zaczął pomagać ojcu w połowach. Jego entuzjazm, zaangażowanie i siła czyniła go znanym w całym regionie. Tytus mieszkał dalej z rodzicami w rodzinnej wiosce. Gdy miał osiemnaście lat pojął za żonę dziewczynę z tej samej wsi, lecz potomstwa się nie doczekali. Tytus cierpiał z tego powodu gdyż pragnął mieć syn, i czuć więź taką jaka łączyła go ze swym ojcem.

    Był w wieku około lat dwudziestu, gdy wybuchły zamieszki z rzymskim okupantem. Chcieli przekupić rybaków Judei za kilkadziesiąt monet rzymskich, zachęcając tym samym co biedniejszych do eksportowania ryb poza prowincję. Rybacy Tyberiadzcy udali się pokojowo protestować do Jerozolimy, stolicy prowincji. Po drodze spotkali innych, którzy przyłączali się do nich i powstał tłum wielki, gdy przybyli do pałacu rzymskiego namiestnika. Znany z roztropności ale i wzrostu i ciesząc się poważaniem Tytus stanął na czele rybaków, by rozmawiać z Rzymianami nie siłą, lecz by szukać porozumienia. Uzyskawszy je wrócił do domu, a sława jego wzrastała. I założył wraz z rybakami spółkę której przewodniczył by rzymianie nie mogli ich dzielić. To doświadczenie miało okazać się wielce przydatne w przyszłości gdy z rzemieślnika miał stać się następcą mistrza.

    Życie Świętego Apostoła Tytusa, ucznia Christosa.

    Pewnego dnia nieznajomy kaznodzieja przyszedł do wsi. Mówił mądrze i z wielką charyzmą. Tytusa, który dotychczas nie interesował się Najwyższym, urzekły charyzmatyczne słowa Christosa. Rozmawiali długo nad jeziorem i w łodzi. Christos polubił tego człowieka silnego i prostego, inteligentnego i jego czysta prostą duszę. Tak więc Tytus stał się jednym z apostołów Christosa. Aby pozostać przy swoim mistrzu, musiał pozostawić swą żonę. Jako, że nie mieli dzieci, uważał, że małżeństwo się wypełniło lecz nie obwiniał za to nikogo. Prosił Christosa o radę, tłumacząc swe racje a ten udzielił mu zgody na rozstanie z żoną. Rozstają się Tytus pozostawił jej połowę swych oszczędności i dom małżeński aby zapewnić jej godne życie. Po czym ruszył w drogę.

    W następnych latach towarzyszył Christosowi. Powściągliwy, ale zawsze pomocny i uśmiechnięty był szanowany przez wszystkich apostołów. Pozostał osobą, której Prorok wyznaczył do najważniejszej misji. Oto, co dotyczy życia z Christosem:

    Citation:

      Christos zwrócił się do Tytusa, który stał w pobliżu... «Tytusie, podejdź, mój przyjacielu. Tytusie, jesteś silny i pełny życia. Będziesz mi pomocą w tej społeczności, będziesz moim następcą. Tytusie, jesteś skałą, i to z pomocą twojej mocy zbuduję silny Kościół!»



    Zniknięcie Christosa było szokiem dla Tytusa, podobnie jak dla pozostałych. Lecz prawdziwe było porównanie go do skały, w cieniu której możemy odpocząć, w kościele, który Christos mu powierzył, zachowywał dobry nastrój, poważanie i był filarem wiary dla pozostałych. Apostołowie szybko się rozeszli. Każdy obierał drogę tak, by w szczególny sposób, służyć Christosowi i jego przesłaniu. Tuż przed rozstaniem Tytus podarował każdemu z apostołów pierścień z rubinem w kolorze purpury, ku pamięci ich przyjaźni i ich misji. Pierścień Daju otrzymał Anaclet, młody człowiek, który stał się przyjacielem Tytusa i Samohta. Wkrótce potem Tytus podjął doniosłą decyzję, by wyjechać do Rzymu, centrum Imperium i tam zbudować kościół! Lecz nie wyruszył sam, bowiem i Anaclet i Samoht ruszyli wraz z nim w tę podróż.

    Przybyli do Apulii, Tytus i oraz jego dwóch towarzyszy. Odwiedzali miasta Abruzji, a zwłaszcza jej stolicę, Aquila w której przebywali przez kilka dni. Korzystając ze sposobności nauczył mieszkańców tych krain myślami Arystotelesa i Christosa, odbierając jednocześnie wyrazy gościnności godne Księgi Cnót. I wstąpił w mieszkańców Abruzzi taki duch arystotelesowy, iż przebudowali hale targowe na kościoły. [uwaga skryby: Smoth nie wspomina wyraźnie, czy Tytus dał Aquitańczykom kij, którego koniec wieńczy zaokrąglona spirala. Dzisiaj powszechnie znany jako pastorał, kij pasterza, przechowywany jest w miejskiej Katedrze. Wynoszony podczas wielkiej procesji corocznie 29 czerwca.

    Życie Tytusa »Papieża«.

    W gdy dotarli do Rzymu, Tytus, Anaclet i Samoht kupili apartament w jednej z Insulae, na Awentynie w pobliżu Tybru – tam gdzie w przyszłości mieścić się będzie Stolica Apostolska - po czym każdy z nich począł szerzyć słowo Christosa. Nauczając dzień i noc, Tytus zebrał kilku uczniów. Jednakowoż, że skupiał się na ludziach, którzy znali już przesłanie Arystotelesa, nauczając podkreślał ciągłość przesłania i wzajemnie się uzupełnianie. Wiele rozmawiając zwrócił się następnie do Samotha, by zatroszczył się on o siedzibę kultu. Tytus, kontynuując swą drogę, parł jak toczy się kamień, w dół stoku Siedmiu Wzgórz, niszcząc wszystkie przeszkody bezbożnych.

    Pewnego dnia gdy spożywali wieczerzę w tawernie, nastąpiło niezwykłe wydarzenie. Samoht czytał pismo od Paulosa, traktujące o konieczności wyboru przywódcy tym samym i przypomniał obecnym, że Christos wyraźnie namaścił Tytusa, ale ten w swej skromności zakwestionował wolę Christosa. W tym samym czasie ktoś otworzył okno. Gołębica wleciała do pokoju i zatrzepotała koło belek sufitu. Poczęła Ona wyrywać liście ziół, które były zawieszone, gałązki bazylii, przyprawy królów, podfrunęła i zatrzymała się nad głową Tytusa. I wszyscy widzieli ten znak jako znak królestwa duchowego Tytusa. Tytus wstał i powiedział:

    Citation:

      Tytus: «Moi przyjaciele, moi bracia, nie jestem królem! Ja jestem tylko sługą Najwyższego, a wszystkie ziemskie siły pochodzą jedynie od uznania przez równych».
      Samoht: «Tytusie, jesteś naszym duchowym Królem. Wszyscy tutaj to rozpoznaliśmy. Bądź naszym przewodnikiem, jesteś skałą mądrości, jesteś naszym ojcem, naszym ojcem».



    W ten sposób stał się Tytus pierwszym »papieżem«, ponieważ Kościół był jak dziecko, dla którego pragnął stać się ukochany ojcem. I wykonywał swoje zadania z entuzjazmem i pokorą. I spotkał się z cesarzem, który był zazdrosny o swą władzę i popierał stare religie utrzymujące ludzi w stanie poddaństwa i zależności. Lecz zmieniało się ich położenie od czasu przybycia do Rzymu, Samotha i Tytusa nauka stała się uczoną ścieżką teologii która wkrótce stała się jedną ze ścieżek Kościoła, a liczba wyznawców Arystotelesa wzrastała ze względu na ich wysiłki. Wzburzeni tym rzymscy poganie, wytoczyli Tytusowi i jego uczniom proces o zakłócanie porządku po czym wtrącili ich do więzienia.

    Pozostawali kilka długich dni ponieważ wyrok sędziów nie wpływał do Cesarza. W czasie niewoli, Tytus, przebywając w wiezieniu, nie jadł i tym samym chudł, aż zaczął przypominać szkielet, lecz był przy życiu utrzymywany aż do uwolnienia z więzienia, by nie został męczennikiem. Świadomy kruchości dzieła Christosa, dawał mu nadzieję zobaczenia go tak silnego jak on Tytus, ten napisał list do przyjaciela pozostającego na wolności i wierzącego w jego misję. Wiadomość nie została przekazana do niego, ponieważ znamy jej następującą treść:

    Citation:

      Piszę to z mojego więzienia, ponieważ myślę, że moja misja dobiega końca.

      Piszę do ciebie, Linusie, mój przyjacielu, bo chcę byś kontynuował za mnie dzieło naszego Zbawiciela Christosa które rozpoczął w Judei, i za które został zamęczony.

      Nie wiem, gdzie są pozostali apostołowie i teraz tobie powierzam odpowiedzialność za ich odnalezienie i organizację rozpowszechniania wiary i przygotowywania naszych kapłanów. Nie ulegnij pokusie żelaza, nie szukaj męczeństwa niepotrzebnie, bowiem życie jest bezcennym darem naszego Stwórcy.

      Kościół jako społeczność winna być oznaczona przez cztery przymioty, winien być: jeden, święty, apostolski i Arystotelesa.

      Związek który łączy nas z boską istotą, aby utrzymywać nas blisko Stwórcy, istnieje tylko przez Jego wolę i przez Christosa i jego apostołów. Dla nas, którym po raz pierwszy objawiono związek, będzie przekazywany przez w nieskończonej miłości Boga tym, którzy pozostają wierni przesłaniu proroków. Boże przesłanie, przekazywane przez proroków musi być przechowywane i pielęgnowane przez tych dotkniętych (wstrząśniętych) biskupów pomiędzy biskupami w celu wykluczenia wątpiących i niewierzących w dogmaty.

      Konieczne jest również usunięcie wszystkich związków, które uzurpują sobie nazwę Kościoła. Wiedzione przez ducha herezji lub bezimienne istoty, czynią one wielkie zło i szkodliwe błędy, zarówno w doktrynie, jak i w moralności. Za każdym razem droga będzie długa, ale widziałem we śnie Rzym gotowy do budowy tego, co stanie się centrum słowa społeczności naszych wiernych, że jesteśmy uczniami Mesjasza.

      Liczę na Ciebie, mój przyjacielu, że będziesz kontynuował drogę, którą podjąłem wraz z Kyrène, Calandra, Adonia, Helena, Ophelia, Urian, Thanos, Paulos, Nikolos, Samoth, a nawet tym niewiernym Daju...

      Dostawca tej wiadomości wyda Ci również pęk kluczy, jeden z nich otwiera kryptę, gdzie spotykamy się w tajemnicy, będziesz tam bezpieczny, ponieważ nasi wrogowie pragną się nas pozbyć. Znajdziesz również w krypcie siedem bram każdą otwieraną kluczem, za bramą siódmą znajdziesz listę naszych wiernych i lojalnych, z nimi możesz kontynuować nasze dzieło.



    Rzymianie nie chcieli, by umarł w więzieniu, bojąc się iż uczynią z niego męczennika, zaproponowali mu udział w grze w cyrku. Tytus się zgodził lecz pod warunkiem uwolnienia niektórych swoich towarzyszy. W cyrku ustawionych było dziewięć ogromny krzyży o wadze ponad stu kilogramów, po jednym dla niego i dla ośmiu jego przyjaciół. Cesarz Rzymski rzekł, że za każdy krzyż który oderwie od ziemi on jeden z jego przyjaciół zostanie zwolniony. Tytusowi udało się wyciągnąć pierwszych osiem krzyży, pozostał tylko jego, lecz trudno mu było już stać...

    Tytus przekroczył bramy więzienia wspierany przez legionistów. Był słaby, wychudzony i chory. Jego przyjaciele trudem rozpoznali »skałę Boga«. Samoht wyszedł mu na spotkanie, wspierając go, gdy zbliżali się powoli do krypty, gdzie mieli się spotkać. Tam pozostał w stanie pomiędzy życiem i śmiercią, jak gdyby Wszechmogący nie chciał go przyjąć do siebie. A uczniowie czuwali przy nim przez całą noc. Po trzecim dniu, przybyli przedstawiciele rzymskich patrycjuszy którzy zostali dotknięci duchem świętym gdy patrzyli Tytusa w cyrku.

    Przybyli, a byli wśród nich, książęta całego Imperium i nie tylko. Wówczas miejsce i okolice wypełniło się ludźmi wszystkich języków, i kolorów. Wszyscy w cichej pokorze czekali na swoją kolej. Ten orszak niespodziewany przybył pokłonić się, czy raczej złożyć hołd nowemu »Pierwszemu Pośród Równych Sobie, Najwyższemu Kapłanowi«. Bowiem ci wszyscy patrycjusze i książęta przybyli złożyć przysięgę wierności pierwszemu Papieżowi w historii. Kilka dni później gdy wszystko się uspokoiło...

    Citation:

      «Pozwól mi umierając stanąć przed moim Stwórcą», powiedział Tytus z trudnością próbując wstać.



    Wszystkie przeszkody zostały usunięte, podczas gdy jego uczniów, przyszłych liderów tego rodzącego się Kościoła, będą gdy nadejdzie czas, uznawani przez władców ze świata doczesnego bez narażania się na gniew Wszechmogącego, a gdy będą kończyć swą posługę odpoczną emerytowani u boku proroków.

    Citation:

      «Panie, ja przychodzę do Ciebie. Wybacz mi, moja misja nie jest skończona, lecz Linus działa!».



    I tam zmarł w świetle poranka gdy przyszedł Samoht i jego towarzysze by pogrzebać ciało. Można powiedzieć, że niewidzialna ręka trzymała ciało leżące spokojnie na zimnej ziemi. To było 29 czerwca. Jego ciało zostało przeniesione do krypty, gdzie na ten cel przygotowano grób. Dziś nad miejscem, gdzie znajduje się krypta »skały Boga«, stoi Bazylika św. Tytusa w Rzymie.



_________________
Revenir en haut de page
Voir le profil de l'utilisateur Envoyer un message privé
Montrer les messages depuis:   
Poster un nouveau sujet   Répondre au sujet    L'Eglise Aristotelicienne Romaine The Roman and Aristotelic Church Index du Forum -> La Bibliothèque Romaine - The Roman Library - Die Römische Bibliothek - La Biblioteca Romana -> Le Dogme - The Dogma Toutes les heures sont au format GMT + 2 Heures
Page 1 sur 1

 
Sauter vers:  
Vous ne pouvez pas poster de nouveaux sujets dans ce forum
Vous ne pouvez pas répondre aux sujets dans ce forum
Vous ne pouvez pas éditer vos messages dans ce forum
Vous ne pouvez pas supprimer vos messages dans ce forum
Vous ne pouvez pas voter dans les sondages de ce forum


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Traduction par : phpBB-fr.com